Wczoraj i dzisiaj #4

Nie wiem czemu, ale osobiście ze wszystkich stron rynku najbardziej lubię wschodnia część z Feniksem i ulicą Kurzy Targ na czele.

Gdyby Kamienica pod Złotą Koroną zachowała swą postać sprzed wojny oraz ocalała kamienica z narożnika północno-wschodniego byłby chyba komplet :). Owa kamienica na pewno znajdzie się w moim porównaniu czekam tylko, aż skończy się remont Kuźniczej, choć prawdopodobnie będzie trzeba poczekać do lutego, kiedy to znikną ozdoby świąteczne, zdobiące Rynek. Ale warto!

Dzisiejsze porównanie przedstawia połowę wschodniej pierzei Rynku od ulicy Oławskiej (po prawej) do ulicy Kurzy Targ (po lewej). Właściwie tylko trzy kamienice, jednak zmiana jest bardzo wyraźna. Zauważyć też można inną lokalizację pręgierza, który jest rekonstrukcją oryginału, który zdobił Rynek do wojny. Jeśli chodzi o dom handlowy Feniks jego funkcja mimo upływu lat się nie zmieniła. Przed wojną, był to DH braci Barasch, a jego szczyt do roku 1929 zdobił globus. Feniks podczas przebudowy stracił swoją secesyjną elewację oraz globus (zniszczony po części przez uderzenie pioruna). Tak też jego obecny wygląd nie jest dziełem wykonanym po wojnie. Piszę o tym, ponieważ z Feniksem jest tak samo, jak z bankiem. Widząc secesyjnego Feniksa z globusem wiele ludzi narzeka, że zniszczyliśmy fajny budynek.

Niestety, Kamienica pod Złotą Koroną nie miała tyle szczęścia, uległa poważnemu zniszczeniu podczas Festung Breslau i została odbudowana z pseudo historyczną elewacją nawiązującą do pierwotnej renesansowej kamienicy.

Foto (kwiecień 1926) pochodzi z albumu „Wrocław Fotografie z okresu międzywojennego” autor Iwona Bińkowska, wydawnictwo via nova.

Wczoraj i dzisiaj #1

Już jakiś czas nosiłem się z zamiarem, by przedstawić Wrocław przedwojenny i aktualny. Powiedziałem sobie, że porównania zacznę od samego centrum, czyli Rynek. Jednak okres wakacyjny na Rynku charakteryzuje się duża ilością ogródków letnich różnych kawiarni pubów, czy restauracji co trochę przeszkadzało mi w porównaniu z fotografiami przedwojennymi.

Teraz, kiedy ogródki zostały rozebrane, a jeszcze nie spadł śnieg mogłem wykonać parę kadrów i porównać je. Wbrew pozorom wiele się na Rynku wrocławskim zmieniło. Wrocław jak każdy wie lub powinien wiedzieć ;) został podczas wojny doszczętnie zniszczony. Dla dociekliwych polecam zgłębić wiedzę na temat Festung Breslau, ale nie wykluczam, że i ja coś na ten temat kiedyś napisze.

Ogłoszenie Wrocławia twierdzą oraz chęć jej zdobycia przez armię czerwoną doprowadziło do trwałych zniszczeń i zmian w krajobrazie tego miasta. Zakres zniszczeń przez specjalistów porównywalny jest ze zniszczeniami Warszawy.

Największy szok człowiek może przeżyć oglądając zdjęcia przedstawiające południową część Wrocławia. Jednak najstarsza część, czyli Ostrów Tumski i rynek także zostały poważnie uszkodzone. I od tych miejsc zacznę swój cykl porównań.

Na początek widok na Ratusz oraz południową pierzeje Rynku, gdzie zaszło wiele zmian.
Foto (1926r.) pochodzi z albumu „Wrocław Fotografie z okresu międzywojennego” autor Iwona Bińkowska, wydawnictwo via nova.